Do policjantów dotarła informacja, że w pewnym gospodarstwie koło Nowej Suchej mogą być uprawiane konopie indyjskie. Na łące należącej do gospodarstwa faktycznie znaleźli dwa wydzielone siatką place ze starymi, uschniętymi łodygami krzewów, które zostały pozbawione kwiatostanu. Dalsza penetracja terenu również dała efekty - niedaleko od zabudowań funkcjonariusze odkryli kolejną nielegalna uprawę konopi.
Rośliny były w różnych fazach wzrostu. Zanim je usunięto i zlikwidowano, policjanci skrupulatnie je policzyli - łącznie zabezpieczono prawie 2600 krzewów. Teraz ustalają, kto konopie zasadził i kto czerpał z tej plantacji korzyści. Sprawcy przestępstwa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
"Przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii mówią, że osoba która uprawia konopie (z wyjątkiem włóknistych) podlega karze do 3 lat pozbawienia wolności. W przypadku uprawy zlikwidowanej na terenie gminy Nowa Sucha, można śmiało mówić o znacznej ilości ziela konopi. Wtedy kara wzrasta do 8 lat pozbawienia wolności." - informuje mazowiecka komenda wojewódzka.
Komentarze