Kilka dni temu funkcjonariusze Oddziału Celnego w Dołhobyczowie podczas kontroli przekraczającego granicę osobowego hummera znaleźli u obywatela Litwy żółwia stepowego, który jest chroniony przepisami konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem (CITES) z 1973r.
"Mężczyzna wyjaśnił, że zwierzę kupił ok. 4 lata temu na Litwie, jako prezent dla córki i nie wiedział o ograniczeniach w jego przewozie" - poinformował rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś. Rzecznik dodał, że żółw został przekazany do Ogrodu Zoologicznego w Zamościu, gdzie odbywa kwarantannę.
Chronione gatunki przejęli też w październiku funkcjonariusze Oddziału Celnego w Zosinie. Podczas kontroli autokaru funkcjonariusze znaleźli w bagażu kierowcy 29 żywych fragmentów rafy koralowej trzech różnych gatunków z rodzaju Scleractinia, które są chronione są przez CITES.
"40-letni obywatel Ukrainy przewoził je w woreczkach z wodą. Mężczyzna przyznał się do próby przemytu jednocześnie odmawiając złożenia wyjaśnień" - podał rzecznik. Dodał, że większość ujawnionych bezkręgowców udało się uratować. Przewieziono je do Akwarium Gdyńskiego.
Również w październiku w Zosinie funkcjonariusze ujawnili część pancerza żółwia lądowego, który również jest chroniony CITES. Usiłowała go wwieźć do Polski w swoim bagażu 61-letnia obywatelka Ukrainy. Jak wyjaśniła funkcjonariuszom, okaz wiozła swojemu synowi do Niemiec.
Skórę wilka szarego oraz wypreparowanego ptaka z rodziny grzebiących znaleźli funkcjonariusze Oddziału Celnego Drogowego w Terespolu. "Wilk szary należy do gatunków chronionych konwencją waszyngtońską. Z kolei głuszec jest w Polsce gatunkiem objętym ścisła ochroną. Na jego przewóz potrzebne jest odpowiednie zezwolenie" - poinformował Deruś.
Rzecznik IAS podał, że okazy ujawniono w październiku i na początku listopada, ale ze względu na toczące się postępowania dopiero teraz informację o znaleziskach można było podać do publicznej wiadomości.
Z uwagi na brak wymaganych dokumentów przeciwko wszystkim podróżnym wszczęte zostały postępowania karne. Grozi im konfiskata okazów podlegających CITES, kara grzywny, a nawet karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Komentarze