- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że na terenie jednego z gospodarstw w Skawie do przydomowej studni wpadła krowa. Jej głowa pozostała nad powierzchnią wody - relacjonował nietypową akcję dyżurny nowotarskiej straży pożarnej.

Strażacy po przyjeździe na miejsce najpierw wypompowali ze studni wodę, a następnie przypięli krowę pasami zamocowanymi do dźwigu. Tym sposobem udało się wyciągnąć zwierzę ze studni. Na miejscu był także lekarz weterynarii, który zbadał zwierzę.