Na Podkarpaciu na wolności żyje kilkanaście tych ptaków. Przychówek z ośrodka hodowli ma pomóc w przywróceniu głuszców środowisku. Toki głuszców trwają od marca do maja.
- W tym okresie samiec rozkłada wachlarzowato ogon, wyciąga głowę oraz stroszy skrzydła. Wydaje odgłos składający się z czterech części: klapanie, trelowanie, korkowanie i szlifowanie. Podczas ostatniej fazy głuchnie, od czego właśnie pochodzi nazwa gatunkowa ptaka - opisał rzecznik krośnieńskiej RDLP.
Dodał, że kury głuszca w trakcie toków w hodowli wybierają najpiękniejszego koguta, a potem wchodzą do jego woliery poprzez małe przejścia między boksami. Żeby nie dochodziło do walki, koguty są odizolowane od siebie. - W hodowli dobór samca przez kury jest kontrolowany, aby utrzymać m.in. zmienność genetyczną - wyjaśnił Marszałek.
W ośrodku leżajskiego nadleśnictwa stado podstawowe składa się z głuszców z Puszczy Solskiej i Lasów Janowskich. Wolierowa hodowla prowadzona jest tam od 1994 r. Obecnie stado podstawowe składa się z 19 kur i 11 kogutów. W latach 2013-2016 do środowiska leśnego na terenie Lasów Państwowych wsiedlonych zostało 78 ptaków.
- W ubiegłym roku odchowano 65 młodych, z czego 47 trafiło do wsiedleń na terenie nadleśnictw Ruszów i Głęboki Bród. Łącznie dziką populację zasiliło już 125 ptaków z leżajskiej hodowli - poinformował rzecznik.
Leśnicy spodziewają się, że w tym roku w ośrodku uda się odchować ok. 60 ptaków. 50 z nich jest przeznaczonych do wsiedleń, a pozostałe wejdą w skład stad hodowlanych.
Marszałek przypomniał, że w stanie wolnym głuszce są gatunkiem zanikającym na Podkarpaciu. Zazwyczaj padają ofiarą napadów małych drapieżników, m.in. jenotów, kun, lisów.
W Lasach Państwowych są prowadzone trzy ośrodki hodowli głuszca. Oprócz Leżajska hodowany jest on w Nadleśnictwie Wisła (RDLP w Katowicach) i Głęboki Bród (RDLP w Białymstoku).
Od 1995 r. głuszec podlega ochronie ścisłej.