- Dotychczas cały ciężar konserwacji urządzeń wodnych był przypisany spółkom wodnym. Niestety w związku z brakiem sensownych rozwiązań regulujących finansowanie ich działalność praktycznie nie istnieje. Negatywnych efektów tego stanu doświadczyliśmy w minionym roku – mówi Ryszard Ciźla, prezes Świętokrzyskiej Izby Rolniczej.
Dlatego też, jak podkreślają działacze ŚIR, w budżecie państwa oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej należałoby zabezpieczyć odpowiednie środki finansowe, które poprzez jednostki samorządowe - gminy i powiaty będą przeznaczone na konserwację istniejących i budowę nowych urządzeń regulujących stosunki wodne na terenach rolniczych.
Komentarze