Policjanci z komisariatu w Rabce-Zdroju po pościgu zatrzymali nietrzeźwego traktorzystę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Jak przekazała Komenda Powiatowa Policji w Nowym Targu (woj. małopolskie), do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem w miejscowości Podwilk, w gminie Rabka. Kierujący ciągnikiem rolniczym marki Ursus nie zareagował na sygnały policjantów do zatrzymania i pojechał dalej. Funkcjonariusze ruszyli za traktorzystą, ale ten skutecznie zajeżdżał drogę, by radiowóz nie mógł go wyprzedzić. W efekcie tego rajdu uszkodzony został policyjny samochód. Pościg nie trwał jednak długo i wreszcie policjantom udało się zatrzymać ciągnik.

Okazało się wówczas, że kierujący to 26-letni mieszkaniec gminy Raba Wyżna. Mężczyzna był kompletnie pijany - miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie. W dodatku nie posiadał uprawnień do kierowania, a pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych. Zatrzymany traktorzysta został przewieziony do nowotarskiej komendy.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i niezatrzymanie się do kontroli drogowej mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. 26-latek odpowie również za uszkodzenie radiowozu i popełnione wykroczenia: kierowanie bez uprawnień i stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.