Według PJN, zabezpieczenia przeciwpowodziowe powinny być finansowane przez Skarb Państwa. Poncyljusz zwrócił uwagę, że samorządy nie mają pieniędzy w swych budżetach, by finansować naprawę wałów i budowę infrastruktury zabezpieczającej. - To Skarb Państwa powinien wziąć za to odpowiedzialność. Wtedy jest jasne, kto za to odpowiada, że muszą się na to znaleźć pieniądze w budżecie państwa, (...) a nie się zrzuca odpowiedzialność na niższe szczeble administracji - stwierdził.
Druga rzecz - mówił wiceprezes PJN - to polityka prewencyjna. - Jedyne, co się w tej chwili robi, to naprawia się szkody po powodziach. Nie ma żadnych pieniędzy na budowę infrastruktury, która pozwałaby nam czuć się bezpiecznie - zaznaczył. - Dlatego - podkreślił polityk - nasza partia proponuje fundusz klęsk żywiołowych i katastrof, który miałby finansować budowę zabezpieczeń, ale i skutki klęsk żywiołowych. Fundusz pozwoliłby na kumulowanie pieniędzy niezależnie od roku budżetowego - zaznaczył.
Kolejna propozycja partii to stworzenie systemu ubezpieczeń wzajemnych. - Wielu rolników nie ubezpiecza swych upraw, bo te ubezpieczenia są dość drogie - tłumaczył Poncyljusz. - Fundusz ubezpieczeń wzajemnych zakładałby, że jeśli pieniądze nie zostały wykorzystane w ramach naprawy jakichś szkód popowodziowych czy po klęskach żywiołowych, wracałyby do ubezpieczonego lub tworzyły pulę, która powoduje, że w kolejnym roku ubezpieczony musi zapłacić mniej, by w tym systemie funkcjonować - tłumaczył.
PJN proponuje także, by w ustawie o zarządzaniu kryzysowym było jasno zapisane, że jedyną instytucją koordynującą zarządzanie kryzysowe było Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Według PJN, należy też doprecyzować przepisy ustawy o stanie klęski żywiołowej, by była tam szczegółowa lista, w jakich sytuacjach władze muszą wprowadzić stan klęski żywiołowej.
Jak mówił Poncyljusz, w system zarządzania kryzysowego powinny zostać także włączone WOPR i GOPR. Tłumaczył, że choć organizacje te włączają się do działania w sytuacjach kryzysowych, to nikt im za to nie płaci, bo są poza systemem.
Poncyljusz zapowiedział, że jego partia swe propozycje przekuje w projekt ustawy.
Komentarze