Na jaką pomoc mogą liczyć poszkodowani? Uruchomiono kredyty o preferencyjnym oprocentowaniu, zasiłki socjalne, przewidziano działania w ramach PROW, mające pomóc w odtworzeniu potencjału produkcyjnego gospodarstw. Rolnicy mogą też liczyć na ulgi, jeśli chodzi o przesunięcie płatności składek na ubezpieczenie społeczne, rozkładania na raty i umorzeń w zakresie czynszu dzierżawnego i podatku rolnego. Czy to wystarczy? Okazuje się, że jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach.

- Gmina nie chce umorzyć podatku rolnego, bo twierdzi, że dostałem już zasiłek socjalny. A co można zrobić za 2 tysiące tego zasiłku, jeśli moje straty oszacowano na 50%? – skarży się rolnik z woj. kujawsko-pomorskiego.

- Sytuacja rolnika ubiegającego się o umorzenie podatku jest badana każdorazowo – dowiadujemy się w gminie. – Analizujemy sytuację finansową rolnika. Pod uwagę brane jest wszystko: stan zdrowia, dochody, ilość źródeł utrzymania.

Ci rolnicy, którzy liczyli na automatyczne zwolnienie z podatku rolnego, jeśli dotknęła ich powódź, mogą więc czuć się zawiedzeni.