Strażacy odnotowali ubiegłej doby 570 wyjazdów, w celu usuwania skutków gwałtownych burz na Polską. Nawałnice zrywały dachy i powalały słupy energetyczne.
Około 570 interwencji związanych z sytuacją pogodową podjęli w ciągu ostatniej doby strażacy w całym kraju – podaje portal Polsat News. Po przejściu nawałnic bez prądu było wczoraj wieczorem ponad 17 tys. odbiorców.
Najwięcej interwencji i szkód odnotowano w województwie łódzkim, gdzie strażacy wyjeżdżali 190 razy oraz w woj. opolskim, gdzie odnotowano 159 interwencji.
Ulewnym deszczom towarzyszył silny, porywisty wiatr, którego prędkość sięgała ponad 100km/h. Szkody czyniły również wyładowania atmosferyczne. Wichury zrywały dachy, powalały drzewa i słupy energetyczne. Jak poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, w powiecie wieluńskim (woj. łódzkie) zniszczone zostało co najmniej 20 dachów. Dachy ucierpiały również w gospodarstwach pod Kluczborkiem w woj. opolskim. Po przejściu nawałnicy nieprzejezdny jest też szlak kolejowy Żywiec-Węgierska Górka w woj. śląskim.
W środę również Instytut Meteorologii ostrzega przed burzami, którym mogą towarzyszyć gradobicia.
IMGW: burze z gradem w trzech województwach


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)