Funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie (woj. zachodniopomorskie) namierzyli jedną z większych dotąd w regionie plantacji konopi indyjskich wraz z kompletną linią do produkcji marihuany. Trzy osoby zostały tymczasowo aresztowane.


Do spektakularnego sukcesu doprowadziły policjantów informacje operacyjne. Ustalenia wskazywały, że w jednej z małych miejscowości w powiecie koszalińskim może działać wytwórnia narkotyków. Informacje się potwierdziły – na odludnej działce w schowanym po powierzchnią ziemi baraku rosło blisko 1000 krzewów konopi innych niż włókniste, w różnej fazie wzrostu. Ponadto policjanci zabezpieczyli ponad 2 kg gotowej marihuany. Podziemny schron wyposażony był we wszelkie instalacje potrzebne do szybkiej i wydajnej uprawy nielegalnych roślin - oświetlenie, wentylację i ogrzewanie. Łącznie z ujawnionej ilości krzewów przestępcy mogli uzyskać środki odurzające o wadze nawet 90 kilogramów – twierdzi policja.


Na poczet przyszłych kar na miejscu zabezpieczono także gotówkę w kwocie 60 tysięcy złotych. W związku ze sprawa zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 36 i 59 lat oraz 44-letnią kobietę. Wszyscy usłyszeli zarzuty dotyczące prowadzenia nielegalnej uprawy oraz posiadania znacznych ilości narkotyków. Grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności.

Na wniosek Prokuratora Rejonowego w Szczecinku sądu zastosował wobec podejrzanych areszt tymczasowy na najbliższe trzy miesiące. Okazało się też, że starszy z zatrzymanych figurował jako poszukiwany listem gończym za inne, popełnione wcześniej przestępstwo. Koszalińscy policjanci dalej prowadzą śledztwo w tej sprawie.