Starostwo Powiatowe w Kielcach poinformowało o wyborze wykonawcy, który zajmie się uprzątnięciem odpadów z pogorzeliska na spalonym składowisku niebezpiecznych odpadów w Nowinach pod Kielcami. Powiat rozstrzygnął kolejny przetarg na to zadanie. Za usuwanie spalonych śmieci i skażonej ziemi odpowiadać ma konsorcjum firm Hydrogeotechnika oraz Geocoma.

Powiatowe władze poinformowały, że do przetargu stanęło trzech oferentów.
Najtańsza oferta nie spełniała jednak w pełni warunków przetargu. Dwie pozostałe firmy wyceniły usługę od 6 do prawie 7 mln zł. Władze wybrały droższą ofertę ze względu na gwarantowany przez wykonawce krótszy termin realizacji zadania - 75 dni. Drugi oferent deklarował tymczasem, że potrzebuje na realizację aż 150 dni.

Cena wyłonionej oferty przekroczyła jednak zabezpieczoną na ten cel kwotę w budżecie powiatu. Na ostatniej sesji radni podjęli wiec uchwałę o zwiększeniu tych środków z 5,5 mln zł do 7mln. W przyszłym tygodniu starostwo podpisać ma umowę z wybranym w przetargu konsorcjum firm Hydrogeotechnika i Geocoma, które z kolei w ciągu kilku dni ma przedstawić harmonogram prac.


Z przeprowadzonej ekspertyzy wynika, że na pogorzelisku w Nowinach znajduje się około 1500 ton odpadów. W większości to stopione lub częściowo spalone zbiorniki typu mauzer. Niektóre wciąż zawierają toksyczne substancje. Zgarnąć i zutylizować trzeba też wierzchnią warstwę ziemi, do której spływały chemikalia w czasie i po pożarze.


Pożar na nielegalnym składowisku przy ul. Perłowej w Nowinach wybuchł 19 kwietnia ub.r. Płonęły zbiorniki zawierające m.in. farby i rozpuszczalniki przemysłowe. Ze wzgledu na zagrożenie alarm zagrożenia chemicznego ogłoszono wówczas dla trzech gmin, w tym miasta Kielce. Gaszenie pożaru trwało ponad 20 godzin. Na miejscu pracowało ponad kilkadziesiąt zastepów strażaków z 30 jednostek.

Jak się okazało w wyniku śledztwa, nielegalne składowisko urządził tam Łukasz P., który jesienią ub.r. został skazany na 1 rok i 3 miesiące więzienia za złamanie przepisów i spowodowanie zagrażanie dla życia ludzi i środowiska. Rolę pośrednika w nielegalnym procederze pełnił zaś Tadeusz D. - były wójt Piekoszowa - który został oskarżony o korupcję i udział w tzw. mafii śmieciowej.