Jak powiedział Kierzkowski pożar ma kilka źródeł. Być może są to podpalenia. Strażacy szacują, że może płonąć nawet 30 ha lasów.
Na miejscu pracuje 90 strażaków. Pożar gaszą też dwa samoloty gaśnicze Lasów Państwowych, a kolejne dwa są w drodze z Radomia.
Strażacy pracują na miejscu od godziny 12. Walka z pożarem w rejonie Myślakowic potrwa przynajmniej do wieczora, ale dogaszanie będzie trwało także w czwartek. - To na pewno kilka, kilkanaście godzin akcji. To są tak duże powierzchnie, że tego nie da się ugasić tak od razu - powiedział Kierzkowski.
Komentarze