4 tys. zł grzywny to kara, jaką ma zapłacić Władysław Serafin – informuje „Metro”.
W styczniu policja zatrzymała Serafina jadącego z prędkością 111 km na godz. przez Sieradz. Okazało się, że jechał nie mając prawa jazdy – to zostało mu odebrane za punkty karne. Jak twierdzili policjanci, nie został wtedy ukarany, bo zasłonił się immunitetem.
Teraz sprawę rozpatrzył sąd, wymierzając Serafinowi karę grzywny.
Komentarze