Przez Polską od północnego zachodu powoli przemieszczać się będzie płytka zatoka niżu znad Skandynawii z chłodnym frontem atmosferycznym, jedynie południe Polski pozostanie pod wpływem wyżu. Przeważająca część kraju pozostanie w ciepłym i suchym, a tylko północny zachód w nieznacznie chłodniejszym i wilgotniejszym powietrzu polarnym morskim.

Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 1005 hPa i początkowo będzie powoli spadać, po południu zacznie powoli rosnąć.

W dzień w południowo-wschodniej połowie kraju słonecznie. Na pozostałym obszarze zachmurzenie małe i umiarkowane, stopniowo wzrastające do dużego, aż do wystąpienia przelotnych opadów deszczu, a po południu burz, w pasie od lubuskiego, przez Wielkopolskę i Mazowsze, aż po Suwalszczyznę i Podlasie.

W czasie burz suma opadów miejscami do 15 mm. Temperatura maksymalna od 17 st. C nad morzem, około 23 st. C w centrum, do 27 st. C na południowym zachodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, nad morzem porywisty, zachodni i północno-zachodni. W czasie burz porywy wiatru do 65 km/h.