O godz. 10 rolnicy spotkają się pod Pałacem Kultury i Nauki, by następnie przejść pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Michał Kołodziejczak zapowiedział, że protest będzie "historyczny". Według organizatorów w stolicy ma protestować kilak tysięcy osób. 

- Będziemy domagać się spotkania z premierem Morawieckim, który chyba nie wie, jaki jest stan polskiego rolnictwa. - Spotykamy się w Warszawie nie po to, żeby pogadać, ale żebyśmy mocno zawalczyli o polskie rolnictwo i nasze miejsca pracy. Politycy kompletnie się nami nie przejmują - dodał Michał Kołodziejczak. - Ciężko pracujemy, nie możemy sprzedawać produktów, bo politycy pozwalają na dziadowskie zachowania pośredników, supermarketów, ubojni. Będę namawiał rolników, koleżanki i kolegów, żeby nie zadowalali się ochłapami! Należy nam się godna płaca za ciężką pracę! - zapowiadał we wtorek lider Agrounii.