Minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda mówiąc w czasie gali otwierającej targi Polagra o skutkach pandemii COVID-19 ocenił, że "Polska dzięki ciężkiej pracy rolników ten trudny okres przebrnęła" dość łagodnie, w porównaniu do krajów Europy zachodniej.

- Chcemy promować polską żywność, skracanie łańcuchów dostaw i wszystko to, co związane jest z rozwojem małych i średnich gospodarstw, którym wiemy doskonale, że również w okresie pandemii było dużo trudniej - powiedział minister Puda.

Zaznaczył, że takie targi jak poznańska Polagra są doskonałą okazją, by rolnicy i przedstawiciele firm z branży produkcji żywności mogli wymieniać się swoimi doświadczeniami i pomysłami.

Mówiąc o towarzyszących Polagrze targom branży opakowań Taropak zaznaczył, że UE dyskutuje na temat oznaczeń produktów rolnych. - Dlatego cieszę się, że również tutaj, dzisiaj, możemy na te tematy podyskutować - powiedział.

Szef resortu powiedział, że w poniedziałek ministrowie rolnictwa Polski i Palestyny podpisali porozumienie dotyczące ograniczenia roli pośredników w handlu żywnością między naszymi krajami.

- Dużym problemem dla strony palestyńskiej jest to, że co prawda można u nich kupić cukier, wołowinę czy np. jagnięcinę pochodzenia polskiego, ale okazuje się, że to wszystko jest do Palestyny transportowane przez inne kraje. W związku z tym chcemy podjąć wszystkie możliwe działania, aby polski rolnik, czyli producent, mógł sprzedawać bezpośrednio do Palestyny albo z ograniczoną liczbą pośredników - powiedział Puda.

Jak zaznaczył, zmniejszenie liczby pośredników obniży ceny, po jakich Palestyńczycy będą mogli kupować polską żywność.

Dodał, że Palestyna może eksportować do Polski np. daktyle, oliwki lub olej. - W ramach tego porozumienia chcemy, aby stworzyć takie międzynarodowe forum do wymiany handlowej, które będzie się opierać o specjalistów działu gospodarki związanego z rolnictwem i ze strony Palestyny, i naszej. Oczywiście obejmę to swoim patronatem, palestyński minister rolnictwa również zapowiedział, że pod swoim patronatem taką radę powoła, abyśmy mogli wspólnie współpracować - wskazał Puda.

Przyznał, że na razie nie wiadomo jak podpisane porozumienie może zwiększyć obroty w handlu żywnością między oboma krajami. - Abyśmy mogli tworzyć obliczenia musimy najpierw wiedzieć, którymi produktami możemy się wymienić - powiedział Puda.

Szef resortu rolnictwa przekazał, że w 2020 r. Polska miała dodatnie saldo wymiany handlowej z Palestyną. - W 2020 r. wyniosło ponad 11,7 mln euro wobec w sumie marginalnego importu z Palestyny. W 2021 r. do lipca Polska odnotowała saldo w wysokości prawie 6 mln euro - powiedział. Przyznał, że import towarów z Palestyny jest obecnie marginalny.

Minister rolnictwa Palestyny Riyad Atari powiedział, że podpisana w poniedziałek umowa międzyresortowa tworzy sprzyjające ramy konkretnej współpracy. - Rolnictwo jest bardzo ważną gałęzią palestyńskiej gospodarki; pracuje w niej około 180 tys. palestyńskich rodzin - podkreślił. Dodał, że dochody z rolnictwa stanowią 7,4 proc. budżetu Palestyny.

- Jesteśmy za rozwojem rolnictwa, jesteśmy za zielonym rolnictwem i za wyzwoleniem spod jarzma pośredników - podkreślił szef palestyńskiego resortu rolnictwa. Wyraził nadzieję, że rolnictwo pomoże w odbudowie gospodarki Palestyny.

Rozpoczęte w poniedziałek na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich targi Polagra food, horeca, foodtech i towarzyszące im targi branży opakowań Taropak potrwają do środy.