PRZEGLĄD PRASY: 2,50 zl - tyle w tym roku będzie można zarobić za zebranie kobiałki truskawek na plantacji. Dla wielu Polaków to za mało, a praca w skwarze - za ciężka. Dlatego podlascy plantatorzy po raz pierwszy sięgąją po pracowników zza wschodniej granic - pisze Monika Kosz-Koszewska.
W gminie Korycin są największe plantacje truskawek w Podlaskiem. Uprawiaje ponad 200 gospodarzy i wszyscy mają problem ze znalezieniem pomocników. Owoce z plantacji zaczyna się zbierać z początkiem czerwca. Rolnicy sprowadzają ludzi do pracy z Białorusi.
(...) - W ubiegłym tygodniu zgłosił się do nas gospodarz z Polski, który zapowiedział, że zaprosi sto osób. W tym tygodniu codziennie wydajemy około 30 wiz pracowniczych dla zatrudnianych w rolnictwie. Spodziewam się, że codziennie ta liczba będzie rosła - mówi Bartłomiej Jakubik, zastępca konsula w Grodnie.
(...)Obcokrajowcy mają prawo pracować u nas raz na pół roku przez trzy miesiące - bez zezwolenia i tylko na podstawie wizy pracowniczej. Plantator z Kumiały przyznaje jednak, że pomocnicy będą potrzebni tylko od 10 czerwca przez półtora miesiąca.
(...) W Powiatowym Urzędzie Pracy w Sokółce, do którego administracyjnie przypisana jest gmina Korycin, wkwietniu złożono aż 73 oświadczenia o zatrudnieniu obcokrajowców w sektorze rolnictwa. W maju - 69.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Komentarze