PRZEGLĄD PRASY: Odpowiedź jest prosta. Podjęcie nieodpowiedniej decyzji w sprawie reformy KRUS może mieć skutki przy wyborach – mówi Stanisław Bartman prezes Podkarpackiej Izby Rolniczej – pisze Paweł Kuca.

KRUS trzeba zreformować i tego nie unikniemy. Gdyby wszystkie gospodarstwa rolne były traktowane jak firmy okazało by się, że 90 proc. z nich przynosi straty. Należy usunąć z KRUS tych przedsiębiorców, taksówkarzy czy adwokatów, którzy mają swoje firmy, ale ubezpieczają się w KRUS, bo mają kawałek pola.
Minister finansów – Zyta Gilowska proponuje by rolnicy płacili składkę zdrowotną od wypłacanych z Unii Europejskiej dopłat bezpośrednich. Z tym pomysłem nie zgadza się prezes Bartman.
W Polsce tylko 10 proc. gospodarstw produkuje coś na rynek. Pozostałe 90 proc. pracuje na własny użytek i samozaopatrzenie. Jedyne pieniądze, jakie mają rolnicy z drugiej grupy, pochodzą z dopłat z UE i budżetu państwa. Jeśli obciążymy tych rolników dodatkowymi składkami, to oni przejdą na garnuszek opieki socjalnej
Inna jest sytuacja rolnika, który ma 3 ha a inna tego który ma 300 ha. Dochodowe gospodarstwa powinny być obłożone składkami. Jednak nie można kazać płacić składni na ubezpieczenia zdrowotne rolnikowi, który nie ma pieniędzy na książki dla dzieci, które chodzą do szkoły. Dlatego jestem zwolennikiem reformy KRUS
– dodaje Stanisław Bartman

Więcej na ten temat: Rolnicy powinni płacić składkę zdrowotną
Wyraź swoje zdanie w sądzie farmera.pl

Źródło: Super Nowości