Pięć zastępów strażaków i załoga karetki pogotowia pospieszyła na pomoc rolnikom, którzy ucierpieli wskutek wypadku podczas siewu zbóż. Doszło do niego w gospodarstwie w miejscowości Leszcze, w gminie Kłodawa, w woj. wielkopolskim. Jak podaje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Kole, służby wezwano gdyż siewnik wciągnął rolnikowi rękę, zaś traktorzysta będący świadkiem zdarzenia zemdlał.
Na miejsce zadysponowano strażaków z PSP Koło, OSP Luboniek, OSP Kłodawa, OSP Bierzwienna Długa i OSP Leszcze. Okazało się, że jeden podczas pracy siewnik się zablokował, a jeden z mężczyzn włożył rękę do zbiornika, by usunąć awarię. Włączona wciąż maszyna ruszyła i wciągnęła mu prawą rękę. Poszkodowany był przytomny, ale przytomność wskutek doznanego szoku stracił drugi z mężczyzn, który kierował ciągnikiem, do którego doczepiony był siewnik.
Strażacy uwolnili zakleszczoną rękę poszkodowanego. Niestety, w maszynie stracił on palec, który został zabezpieczony i odwieziony wraz z rannym do szpitala. Nie wiadomo, czy rolnik odzyska sprawność dłoni. Jego zemdlony kolega po ocuceniu nie wymagał hospitalizacji.
W akcji uczestniczyło 28 strażaków. Policja wyjaśnia okoliczności i przyczyny wypadku.
Komentarze