Skutki gwałtownych burz, którym w wielu miejscach towarzyszyły opady gradu, odczuli mieszkańcy niemal całego województwa. Uszkodzonych jest ponad 150 dachów, zalanych zostało wiele budynków i dróg. Do piątkowego rana strażacy odnotowali 640 zdarzeń związanych z pogodą.

Jak poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach (WCZK), w piątek rano w regionie łączna szacunkowa liczba klientów pozbawionych dostaw energii elektrycznej wnosiła 1863. Najwięcej odbiorców bez prądu było w Jastrzębiu-Zdroju, Rybniku oraz powiatach: bielskim, żywieckim i lublinieckim.

Obfite opady skutkowały gwałtownym podniesieniem poziomów wód w rzekach regionu. Przed 7 zanotowano przekroczenia stanów ostrzegawczych w dwóch punktach pomiarowych - na Kłodnicy w Gliwicach i na Brynicy w Szabelni.

"Do rana straż pożarna w woj. śląskim odnotowała 640 zdarzeń w związku z burzami i opadami deszczu. Najwięcej interwencji w powiecie było w powiatach gliwickim - 260 i będzińskim - 159" - informowała w piątek rano na Twitterze Komenda Wojewódzka PSP w Katowicach. Jak dodała rzeczniczka śląskiej straży pożarnej mł. bryg. Aneta Gołębiowska, w związku z frontem burzowym, który przeszedł nad regionem uszkodzone zostały 154 dachy na budynkach, w tym 142 na budynkach mieszkalnych i 12 gospodarczych.

"Wskutek opadów zalanych zostało i podtopionych wiele budynków i dróg. W Gliwicach zalana została izba przyjęć szpitala miejskiego, piwnica w szkole oraz budynek DPS-u. W Cieszynie przy ul. Granicznej nieprzejezdna jest droga nr 52, natomiast w Gliwicach na drodze krajowej nr 88 zalana została jezdnia pod wiaduktem" - powiedziała rzeczniczka.

W Gliwicach został uszkodzony został też m.in. dach na budynku wielorodzinnym przy ul. Limanowskiego, zalany został budynek policji przy ul. Powstańców Warszawy, piwnica szkoły przy ul. Kozielskiej i hala produkcji paneli szklanych przy ul. Oświęcimskiej - poinformowało WCZK.

Jak podały służby wojewody, także w Gliwicach na dk 44 obsunęła się pobliska hałda. Ruch pojazdów odbywa się jednym pasem. W Iłownicy w powiecie bielskim ruch na ul. Skoczowskiej utrudniła lawina błotna. Zalana pod wiaduktem została też ul. Dworcowa w Rudzie Śląskiej.

Po gwałtownej burzy, która przeszła w czwartek nad Częstochową, na Jasnej Górze, na wysokość ok. 10 cm, zalana została Kaplica Matki Bożej. Po sprawnej akcji strażaków woda została wypompowana i sytuacja jest opanowana, nie doszło do żadnych poważnych zniszczeń - przekazało biuro prasowe sanktuarium. Z kolei w Książenicach zalana została piwnica kościoła - podało WCZK.

Od czwartkowego wieczora mieszkańcy regionu, którzy w mediach społecznościowych dzielili się zdjęciami po gwałtownych burzach i opadach w woj. śląskim, donosili o niespotykanych przez nich wcześniej rozmiarach gradu, który spadł w niektórych częściach regionu, uszkadzając m.in. dachy, okna, samochody i uprawy. Lodowe kule miały wielkość kurzych jaj - opisywali.