Jak przekazała rzeczniczka CBŚP nadkom. Iwona Jurkiewicz, policjanci z CBŚP wspólnie z funkcjonariuszami KAS prowadzą pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim śledztwo dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej. Jej członkowie są podejrzani o przestępstwa narkotykowe.
- Śledczy wspólnie z funkcjonariuszami dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego przeprowadzili działania, podczas których zlikwidowali ogromną plantację konopi - powiedziała policjantka.
Wskazała, że nielegalna uprawa znajdowała się na prywatnej posesji w powiecie lwóweckim.
- W pomieszczeniach gospodarczych budynku funkcjonariusze odkryli 378 krzaków konopi w końcowej fazie wzrostu. Rośliny osiągnęły blisko 2 metry wysokości. Na strychu budynku usytuowana była suszarnia marihuany - wyliczyła nadkom. Jurkiewicz.
Jak przekazała rzecznik prasowa Szefa Krajowej Administracji Skarbowej Anita Wielanek, "znaleziono również gotową marihuanę, wagi elektroniczne, młynki do rozdrabniania marihuany, odręczne zapiski z rozliczeń finansowych, telefony komórkowe, a także instrukcję uprawy konopi".
W trakcie akcji śledczy zatrzymali 39-letniego Bartosza W., który został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim.
- Zatrzymany mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty dotyczące uprawy konopi i wytwarzania środków odurzających - podała rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik.
- Po wykonaniu czynności procesowych z udziałem podejrzanego prokurator podjął decyzję o wystąpieniu do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, który został uwzględniony - dodała prokurator.
Za zarzucane 39-latkowi czyny może grozić kara grzywy i więzienia na czas nie krótszy niż 3 lata.