Zdarzenie miało miejsce 8 marca w miejscowości Straszydle w pow. tarnowskim. Starszy mężczyzna najprawdopodobniej prowadził prace porządkowe wokół posesji. Rozpalił ognisko, od którego zajęła się trawa.

Mężczyzna próbował ugasić ogień, ale wiatr i nierówny teren nie pozwoliły mu na opanowanie sytuacji. Gdy ogień zaczął zbliżać się do zabudowań, mieszkańcy wezwali strażaków. Ci zdołali ugasić ogień, który objął już kilka hektarów traw. Niestety, na pogorzelisku strażacy odnaleźli nadpalone zwłoki staruszka.

Policja przypomina, że wypalanie traw jest jedną z przyczyn pożarów. Jeśli ogień wymknie się spod kontroli, o co nietrudno nawet przy słabym wietrze, płoną nie tylko łąki, lasy, ale i zabudowania. Osoby, które wypalają roślinność, narażają swoje zdrowie i życie. Co roku kilka osób ginie w płomieniach lub w wyniku zaczadzenia.

Ponadto, chmury dymu mogą ograniczać widoczność, a przez to wpływać na bezpieczeństwo na drogach. Osoby, które powodują takie zagrożenie, mogą zostać ukarane. Wypalanie traw ma również zabójczy wpływ na rośliny i zwierzęta.