Stodoła i obora poszły z dymem w gospodarstwie pod Białymstokiem. W pożarze zginęło 20 sztuk bydła,. Ogień strawił też trzy traktory.
8 zastępów strażaków walczyło w niedziele wielkanocną z olbrzymim pożarem gospodarstwa w Zaciszu koło Białegostoku w woj. podlaskim. Gospodarze w kilka chwil stracili cały dorobek życia. Jak informują strażacy z OSP Zabłudów, którzy brali udział w akcji gaśniczej, ogień zauważono po godz. 3 nad ranem. Płonęły już jednak wszystkie drewniane budynki gospodarcze, w tym obora z żywym inwentarzem i stodoła z maszynami.
Na miejsce pożaru zadysponowano aż 8 zastępów strażaków z komend wojewódzkiej i miejskiej PSP w Białymstoku, oraz jednostek OSP z Zabłudowa, Rafałówki, Folwarków Wielkich, Michałowa i Krynickich. Niestety, gdy ratownicy dotarli na miejsce żywioł zdążył już strawić dach, który zawalił się do wnętrza obory i pomieszczeń z maszynami.
Jak informuje portal tvn24.pl, strażakom udało się ocalić z pożogi jedynie 3 cielaki. Pod zwalonym dachem i wskutek zatrucia dymem zginęło 20 sztuk bydła - w większości dojne krowy. W pozostałych budynkach spłonęły zaś trzy ciągniki i inny sprzęt rolniczy. Straty szacowane są na milion złotych.
Przyczyny powstania pożaru nie są jeszcze znane.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)