Żałosne muczenie usłyszał pewien mieszkaniec gminy Bierawa w powiecie kędzierzyńskim (woj. opolskie). Idąc za tym głosem, ujrzał cielaczka stojącego w nurcie Odry i wezwał na pomoc strażaków.
Okazało się, że cielę zeszło do wody w miejscu dawnej przeprawy promowej, po wybetonowanej skarpie. Kilka metrów od brzegu dno jednak było już muliste i zwierzę ugrzęzło.
Strażacy z PSP w Kędzierzynie-Koźlu bez wahania ruszyli na ratunek i wyprowadzili byczka z wody. Zwierzę było mocno wyziębione, więc okryli je kocami. Jednocześnie ustalano właściciela cielaka.
Szybko wyszło na jaw, że ciele wymknęło się z pobliskiej zagrody. Cały i zdrowy „uciekinier” został przekazany hodowcy.
Komentarze