Jak przekazała Ewa Łapińska, synoptyk IMGW, w niedzielę Polska będzie na skraju wyżu z centrum nad wschodnimi Niemcami. Z północnego zachodu napływać będzie dość ciepłe powietrze polarno-morskie.
W zachodniej połowie kraju raczej bez opadów. We wschodniej zachmurzenie będzie zmienne i możliwe są przelotne, słabe opady deszczu, a lokalnie słabe burze. Temperatura maksymalna wyniesie od 23-24 stopni Celsjusza na krańcach wschodnich do 26 st. w centrum i na zachodzie. Nad morzem prognozujemy około 21 stopni. Wiatr słaby, północno-zachodni, w rejonie burz chwilami może być porywisty - powiedziała Ewa Łapińska.
Zdaniem meteorologów IMGW, w ciągu najbliższych kilku dni, wilgotniejsze i cieplejsze masy powietrza sprawią, że będziemy mieli do czynienia z tradycyjnym, polskim latem, gdzie dni niemal upalne będą przeplatały się z dniami burzowymi i kilkustopniowymi spadkami temperatur.
Komentarze