Szef PSL podczas sobotniej konferencji prasowej w Lubelskim Parku Naukowo Technologicznym w Lublinie stwierdził, że zagrożona jest produkcja żywności i jej opłacalność.

To nie ziemia jest zaorana, to rolnictwo jest zaorane przez niekontrolowany napływ ukraińskiego zboża do Polski. Pomoc dla Ukrainy - tak, ale niszczenie polskiego rolnictwa - nie. Te dwie rzeczy można pogodzić - powiedział.

Ustawa PSL o ochronie polskiego rolnictwa

- Domagamy się natychmiastowego rozpatrzenia naszej ustawy o ochronie polskiego rolnictwa. Ona od lipca jest nierozpatrzona przez Sejm - stwierdził dodając, że projekt musi być uwolniony, tak jak "musi być uwolniona pomoc dla polskich rolników".

Jako elementy rozwiązań proponowanych przez PSL wymienił: wprowadzenie kaucji na zboże wjeżdżające do Polski, wyznaczenie korytarzy transportowych i portów, a także pomoc dla producentów i przetwórców żywności (m.in. właścicieli młynów i wytwórców makaronów). - Oni mogą skupić to (zboże), tylko muszą mieć określoną pomoc od państwa - podał.

Kosiniak-Kamysz nawiązał do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE), które nakłada na każdy podmiot utrzymujący zwierzęta lądowe (w tym drób) obowiązek rejestracji. Zaapelował do MRiRW, żeby "natychmiast wycofać się z przepisów mówiących o rejestracji kur - chowu przydomowego nawet na własny użytek". - To jest kuriozum - dodał.

Mówiąc o programie ustaw obywatelskich "Uczciwa Polska" przypomniał, że PSL zbiera pod nimi podpisy i wymienił trzy inicjatywy: wprowadzenie dziedziczenia emerytury dla osoby, która zostaje sama z powodu śmierci współmałżonka (100 proc. najwyższej i 50 proc. drugiej emerytury); ustawę "Praca, która się opłaca", w ramach której opodatkowane byłoby tylko jedno miejsce pracy; dopłatę 100 tys. zł na wkład własny na budowę domu lub zakup mieszkania w ramach programu "Własny kąt".

Zapytany przez media o ustawę o Sądzie Najwyższym stwierdził, że pieniądze z KPO są bardzo potrzebne, funkcjonują w innych państwach UE, obniżają konkurencyjność polskiej gospodarki, powodują, że Polska nie może być niezależna energetycznie, nie ma niższej inflacji, ani wyższego wzrostu gospodarczego. - Polska każdego dnia na tym traci - dodał.

Odpowiadając na pytanie o sytuację na granicy z Białorusi podał, że pokazowe procesy więźniów politycznych są "nie do przyjęcia i Polska musi na takie rzeczy odpowiadać".

Nie dziwię się reakcji (MSWiA) na nieuczciwe procesy, ale nie mogę zaakceptować braku pomocy dla polskiego społeczeństwa i firm. To musi iść w parze - stwierdził.

PSL szuka sojuszników

Zapytany o start PSL w wyborach parlamentarnych powiedział, że "jesteśmy gotowi do samodzielnego startu, ale szukamy sojuszników". - Współpracujemy programowo z Polską 2050. Jeżeli ta współpraca programowa będzie przebiegać pomyślnie, to można myśleć o kolejnym kroku, czyli wspólnym starcie, ale te decyzje dopiero przed nami - wyjaśnił dodając, że PSL w tych wyborach wystartuje pod tym samym szyldem co od 30 lat.

Następnie prezes PSL wziął udział w konwencji programowej połączonej ze spotkaniem otwartym z mieszkańcami.

Jaki pomysł na wymiar sprawiedliwości ma PSL?

Odpowiadając na pytanie o pomysł na reformę wymiaru sprawiedliwości Kosiniak-Kamysz stwierdził, że PSL proponuje "uniezależnienie prokuratury od MS". "Docelowo szukałbym wyboru Prokuratora Generalnego w wyborach powszechnych" - wskazał dodając, że to jego osobisty pogląd w tej sprawie.

Zaapelował do zgromadzonych, żeby "nie obrażać wyborców PiS".

Można się nie zgadzać z ich szefami, parlamentarzystami, można być przeciwko temu co robią - nawet trzeba w wielu wypadkach - ale w żaden sposób nie wolno dyskredytować tego, kto dokonał tego, a nie innego wyboru - powiedział.