W 2005 roku weszły w życie przepisy, który umożliwiły resortowi rolnictwa przejmowanie od samorządu terytorialnego szkół rolniczych mających znacznie regionalne i ponadregionalne.

Powiaty, których nie było stać na prowadzenie tego typu placówek skorzystały z takiej możliwości. Obecnie w rękach resortu rolnictwa znajduje się 38 szkół kształcących na kierunkach rolniczych.

Ale dalsze przejęcia są możliwe tylko w wyjątkowych sytuacjach. Zasada decentralizacji państwa oraz rozdziału zadań między samorządem a rządem oznacza bowiem, że szkoły, w tym także rolnicze, powinny być prowadzone przez powiaty. To także kwestia funduszy na ich prowadzenie.

Tylko w zeszłym roku rząd na doposażenie szkół rolniczych prowadzonych przez siebie lub przez samorządy wydał 41 milionów złotych

Źródło: Agrobiznes/ Witold Katner