Takie ograniczenia, bez względu na to, jakimi przyczynami byłyby uzasadniane, nie są zgodne z umową stowarzyszeniową między Ukrainą i UE i z zasadami i normami jednolitego rynku UE - podkreślił Nikołenko w mediach społecznościowych.
MSZ Ukrainy. Jest nota dotycząca ograniczeniem importu produktów
Według niego "istnieją wszelkie prawne podstawy do natychmiastowego przywrócenia eksportu ukraińskich produktów rolnych do Polski, Rumunii, Węgier, Słowacji i Bułgarii" oraz kontynuacji niezakłóconego eksportu i tranzytu do innych krajów.
Ukraiński resort spraw zagranicznych zaapelował do partnerów o znalezienie zbalansowanego rozwiązania sytuacji, opartego o prawo UE, umowę stowarzyszeniową i zgodnego z duchem solidarności.
Tylko tak można wspólnie pomyślnie przeciwdziałać rosyjskiej pełnowymiarowej agresywnej wojnie przeciwko Ukrainie i już teraz wzmacniać jednolity rynek UE, którego uczestnikiem stanie się Ukraina - podsumował rzecznik.
Jest odpowiedź polskiego MSZ
- Dla nas obowiązujące jest porozumienie z UE dążące do tego, żeby dbać o dobro naszych rolników i wszelkie kwestie załatwiać tak, aby wszystkie strony były zadowolone - przekazał rzecznik MSZ Łukasz Jasina, pytany o stanowisko Ukrainy w sprawie ograniczeń importu
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, rzecznik zaznaczył, że nota ukraińskiego MSZ nie jest jeszcze znana polskiemu resortowi.
- Nasza ambasada jeszcze nie przekazywała nam żadnych informacji. Jak przekaże notę, to ocenimy. Znamy też wczorajsze oświadczenie prezydenta Zełenskiego w tej sprawie - powiedział.
Jak zaznaczył Łukasz Jasina, dla polskiego rządu obowiązujące jest porozumienie, które premier Mateusz Morawiecki oraz przywódcy innych krajów osiągnęli z Unią Europejską.
KE i Polska porozumiały się w kwestii blokady importu z Ukrainy
Komisja Europejska postanowiła wprowadzić zakaz importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku, nasion słonecznika i oleju słonecznikowego do 5 państw "przyfrontowych", a Polska zgodziła się na te warunki, choć przypomnijmy, nasz kraj wnioskował o zakaz importu także paru innych produktów. Nadal będzie się odbywał tranzyt ukraińskich towarów m.in. przez terytorium Polski. Zakaz, o którym mowa, będzie obowiązywał do 5 czerwca br.
O decyzji pisaliśmy na łamach Farmera w piątek.
- Myślę, że ten zakaz będzie prawdopodobnie przedłużony do końca roku. 5 czerwca wygasa rozporządzenie, które jest podstawą zastosowanej klauzuli bezpieczeństwa (wprowadzonego dziś zakazu - dop. redakcji). Wtedy, gdy będzie nowe rozporządzenie (o zniesieniu ceł w handlu z Ukrainą - dop. redakcji), a słyszę że jest już zgoda państw członkowskich na to nowe rozporządzenie, więc na pewno będzie przedłużenie tej klauzuli - przyznał na konferencji prasowej Janusz Wojciechowski, komisarz UE ds. rolnictwa.
Komentarze