Ochotnicy z Janowa zbierają fundusze na zakup nowego samochodu bojowego, bo Jelcz którym dotychczas jeździli do pożarów nie nadaje się do użytku.

Pożar lasu ochotnicy z Janowa gasili 23 kwietnia br. Miał on miejsce w rejonie wsi Teodorów, w gminie Janów, w powiecie częstochowskim (woj. śląskie). W jego wyniku spłonęło 6 ha lasu i 12 ha nieużytków. Strażakom udało się zapanować nad żywiołem, ale za cenę samochodu, którego dosięgły płomienie.

"Podczas akcji spłonął ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy marki Jelcz, należący do Ochotniczej Straży Pożarnej Janów. Spaleniu i zniszczeniu w wyniku pożaru uległa zabudowa i podwozie wozu oraz jego wyposażenie. Był to jedyny ciężki gaśniczy samochód pożarniczy w gminie Janów, który posiadał zbiornik na wodę o pojemności 6 tys. litrów, niezbędny w użytkowaniu przez OSP Janów, włączonej do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego" - czytamy w informacji Komendanta Gminnego Zarządu OSP w Janowie – Janusza Solaka, na stronie portalu Pomagam.pl, gdzie prowadzona jest zbiórka na zakup nowego wozu.

Do chwili obecnej udało się zebrać kilkanaście tysięcy złotych. Koszt zakupu nowego samochodu o podobnych do straconego Jelcza parametrach to około 1 mln złotych.

"Z zebranych środków chcielibyśmy zakupić samochód o podobnych parametrach technicznych, aby móc dalej pomagać ludziom, chronić ich życie i zdrowie" - czytamy w opisie akcji.