W czwartek po południu i wieczorem zachmurzenie będzie duże, ale z przejaśnieniami. W całym kraju przelotne opady deszczu, oraz krupy śnieżnej, na północy deszczu ze śniegiem, a wysoko w górach samego śniegu.
- To wynik przechodzącego z północnego zachodu na południowy wschód frontu atmosferycznego, który niesie ze sobą wilgotne, ale niestety chłodniejsze powietrze - wyjaśnia Walijewski.
Synoptyk ostrzega, że na krańcach południowo-wschodnich, czyli na Podkarpaciu będą pojawiały się burze. - Dla tego rejonu zostało wydane ostrzeżenie meteorologiczne przed burzami. Podczas burz może spaść do 20 l wody na metr kwadratowy, a to jest niemal połowa miesięcznej sumy opadów w kwietniu. Porywy wiatru do 70 km na godzinę - informuje.
W całym kraju wiatr będzie silny, nad samym morzem osiągnie prędkość do 80 km/h, w pasie pojezierzy również do ok. 80 km/h. Natomiast w pasie od Wielkopolski, przez Mazowsze do Podlasia do 75 km/h. Dlatego też dla tej północnej części kraju zostały wydane ostrzeżenia przed silnym wiatrem. W górach wiatr do 80 km/h i będzie powodował zawieje i zamiecie śnieżne.
Na Zamojszczyźnie i Podkarpaciu zdecydowanie najcieplej. Tam temperatura do 12 stopni C. Na przeważającym obszarze, w tym w centrum, do ok. 8 stopni. Natomiast najchłodniej na wybrzeżu do 5 stopni.
Noc będzie zdecydowanie chłodniejsza od poprzednich. Temperatura spadnie do zera, a w centralnej części kraju miejscami do -1 st., w Małopolsce i woj. śląskim możliwe do -2 st., a na Podhalu nawet - 3 stopnie C.
- Pozostała część kraju dwa na plusie, najcieplej nad samym morzem do 5 stopni C - przewiduje metrolog IMGW.
Na północy Polski przelotne opady deszczu, tam gdzie będzie około zero stopni - deszczu ze śniegiem, a w górach śnieg.
Wiatr będzie słabł, ale na południu jeszcze podmucha z prędkością do 75 km/h.
Komentarze