Jak poinformował w poniedziałek PAP kierownik samodzielnego referatu prewencji, rehabilitacji i orzecznictwa lekarskiego w poznańskim oddziale KRUS Piotr Szczudło, przez pierwsze sześć miesięcy obecnego roku odnotowano trzy wypadki śmiertelne: dwa nagłe zachorowania i wypadek komunikacyjny.

W 2021 roku do wypadków najczęściej dochodziło w okolicach Kalisza, gdzie zarejestrowano ponad 50 zdarzeń oraz Konina i Gniezna, gdzie zarejestrowano ponad 40 zdarzeń.

Jak podał, w I półroczu 2021 roku odnotowano 679 wypadków. Przede wszystkim były to upadki, których zarejestrowano 239. Ponadto doszło do 120 przypadków uderzenia, przygniecenia i pogryzienia przez zwierzęta oraz 83 przypadki pochwycenia przez ruchome części maszyn.

W analogicznym okresie 2020 roku było w sumie 617 zdarzeń. W całym minionym roku odnotowano blisko 1290 zdarzeń, przeszło 40 proc. stanowiły upadki. Odnotowano też osiem wypadków śmiertelnych w tym trzy wskutek pochwycenia przez ruchome części maszyn, trzy nagłe zachorowania, śmierć na skutek upadku oraz śmiertelny wypadek komunikacyjny.

Piotr Szczudło podkreślił, że okres żniw to czas wzmożonej i intensywnej pracy rolników. Najczęściej do wypadków podczas żniw dochodzi przy obsłudze maszyn i urządzeń rolniczych, w tym kombajnów, pras, przyczep transportowych oraz przenośników transportowych do ziarna takich jak różnego rodzaju żmijki i dmuchawy.

"Pracom żniwnym towarzyszy często pośpiech, który jest jedną z głównych przyczyn tych wypadków. Dodatkowo do wypadków dochodzi też na skutek brawury rolników, lekceważenia przepisów BHP w rolnictwie oraz często złego stanu maszyn i urządzeń rolniczych, przy których brakuje osłon zabezpieczających elementy ruchome" - podał.

Z danych KRUS wynika, że z roku na rok odnotowuje się spadek ogólnej liczby wypadków, na co ma wpływ polepszający się stan maszyn oraz prowadzona przez Kasę działalność prewencyjna, zwiększająca świadomość rolników na temat zagrożeń i zasad bezpiecznej pracy w rolnictwie.