
Wstrzymane przetargi w Szczecinie

Kierunek innowacja
Cykl regionalnych konferencji Farmera Sprawdź lokalizację i zarejestruj się!Kozak zapowiedział, że rolnicy pojadą na rozmowy, ale nie przerwą protestu. - Protest w Szczecinie będzie kontynuowany do czasu realizacji rolniczych postulatów - zaznaczył.
Wcześniej na spotkaniu z dziennikarzami, w przerwie rozmów z rolnikami, Kalemba zauważył, że podstawowym problemem protestujących rolników są tzw. słupy. - Rolnicy podawali konkretne przykłady (dotyczące słupów - PAP), widać że ten temat funkcjonuje tutaj już od kilkunastu lat w skali, która nie występuje w żadnym innym województwie - tłumaczył minister.
Kalemba uznał, że w kwestii tzw. słupów - Agencja Nieruchomości Rolnych nie do końca wykorzystuje możliwości i opinie samorządu rolniczego. Samorząd ma swoje uprawnienia i w moim przekonaniu Agencja powinna w większym stopniu takie opinie uwzględniać - dodał.
Przypadki sprzedaży ziemi "słupom", które trafiły do ministerstwa rolnictwa, zostały przekazane organom kontrolnym - dodał Kalemba.
Zachodniopomorscy rolnicy protestują od środy przed szczecińską siedzibą Agencji Nieruchomości Rolnych. Do piątku rolnicy, którzy przyjechali do Szczecina kilkudziesięcioma maszynami rolniczymi, jeździli w proteście po głównych ulicach miasta. W nocy ciągniki wraz z dyżurującymi przy nich rolnikami stoją przed siedzibą ANR.
Zdaniem rolników sprzedaż prowadzona przez Agencję Nieruchomości Rolnych nie poprawia struktury gospodarstw, a ziemia trafia do osób reprezentujących duże podmioty, które są powiązane z kapitałem zagranicznym. Rolnicy indywidualni - jak przekonują protestujący - nie są w stanie konkurować z dużymi podmiotami.
Rolnicy domagali się przyjazdu ministra rolnictwa, Kalemba miał zjawić się w Szczecinie pod koniec grudnia br., ale zdecydował przyjechać do protestujących wcześniej.
W piątek protestujący rolnicy otrzymali pozwolenie od szczecińskiego magistratu na kontynuowanie protestu do końca miesiąca.
ANR odpiera zarzuty i twierdzi, że jej polityka prowadzi do powiększenia gospodarstw rolnych. Agencja podkreśla, że od momentu podpisania w czerwcu porozumień z protestującymi rolnikami nie sprzedaje ziemi osobom nieuprawnionym i odwołuje przetargi, kiedy zachodzi obawa, że stają do nich takie osoby.
Komentarze