O zdarzeniu, które odnotowano w miniony piątek na wojewódzkiej 470 poinformowała Komenda Powiatowa PSP w Turku. Po godz. 4 rano w rejonie Galewa, w gminie Brudzew, w powiecie tureckim, kierowca wiozący transport tuczników stracił panowanie nad zastawem i zjechał z drogi. Ciężarówka przewróciła się i spoczęła w przydrożnym rowie. Kierowcy nic się nie stało, ale w ładowni znajdowało się 170 świń.
Na miejsce kolizji zadysponowano 14 zastępów strażaków z Państwowej Straży Pożarnej i okolicznych jednostek OSP, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Konina. Strażacy zabezpieczyli miejsca zdarzenia i wypompowali paliwo z uszkodzonego zbiornika ciężarówki.
Strażacy musieli następnie rozpruć naczepę, by uwolnić zwierzęta uwięzione na trzech poziomach ładowni. Świnie przeprowadzano do zastępczej ciężarówki. Operacje nadzorował lekarz weterynarii. Wyszło wówczas na jaw, że wypadku nie przeżyło 40 zwierząt. Podstawiony specjalistyczny dźwig postawił z kolei na kołach wywrócony zestaw. Na czas działań droga relacji Turek - Kościelec była zablokowana.
Przybyli na miejsce inspektorzy transportu drogowego ujawnili, że kierowca nie rejestrował czasu przejazdu na dystansie ostatnich 160 km - od załadunku do miejsca kolizji. W tym czasie miał „oficjalnie” odpoczywać. Mężczyzna nie przyjął jednak mandatu, wobec czego sprawę rozpatrzy sąd. Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne, celem nałożenia kary.
Komentarze