Wypalanie gruntów jest zabronione prawem. Zakazuje tego ustawa o ochronie przyrody i o lasach. Jeśli ktoś zostanie przyłapany na podpalaniu trawy, podlega karze aresztu lub grozi mu grzywna do 5 tys. zł, a w przypadku zagrożenia większego, czyli spowodowania pożaru stanowiącego zagrożenie dla życia, zdrowia czy mienia, jest przewidziana kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Ponadto rolnika - podpalacza może ukarać Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa poprzez nałożenie dotkliwej kary finansowej. Zakaz wypalania traw wynika z konieczności przestrzegania norm tzw. dobrej kultury rolnej przez rolników ubiegających się o m.in. dopłaty bezpośrednie. Rolnikowi, który nie przestrzega tych norm, grozi zmniejszenie należnej wysokości wszystkich rodzajów płatności o 3 proc.
Jak zaznaczyła Agencja, wysokość kary może wzrosnąć, bo ARiMR każdy przypadek wypalania traw rozpatruje indywidualnie i może karę zwiększyć lub zmniejszyć o 1-5 proc. Kara może być podwyższone, gdy rolnikowi zostanie np. udowodnione celowe wypalanie traw, bo wtedy ARiMR może obniżyć każdy z rodzajów płatności o 20 proc., a w zupełnie skrajnych przypadkach stwierdzenia uporczywego wypalania traw Agencja może pozbawić rolnika całej kwoty płatności obszarowych za dany rok.
Z danych ARiMR wynika, że w 2011 roku na wypalaniu traw na gruntach rolnych przyłapano 114 rolników.
Komentarze