Jak informuje portal TVN24, zdarzenie miało miejsce wczoraj po południu, przy drodze wojewódzkiej nr 363 między Bolesławcem a Łaziskami. Kierowca ciężarówki załadowanej wapnem do nawożenia zjechał z drogi na pole, gdzie miał dostarczyć ładunek.

Z relacji kierowcy wynika, że przy próbie zrzucenia wapna usłyszał on huk i nagle pojazd stanął w płomieniach. Nim wyskoczył z kabiny zauważył, że jest niski poziom ciśnienia w układzie powietrznym.

Kierującemu nic się nie stało i wezwał na pomoc strażaków. Gdy strażacy dotarli na miejsce płonęła juz nie tylko cała ciężarówka, lecz także ściernisko na polu wokół maszyny. Pożar samochodu szybko ugasili strażacy zawodowi z Bolesławca. Gdy do akcji dołączyli druhowie z okolicznych jednostek OSP, opanowano również pożar pola.

Przyczyny wybuchu pożaru nie są jeszcze znane. Trwa również szacowanie strat, jakie poniósł przewoźnik.