Jak donosi Dziennik Polski, w promieniu 6 km od zarażonej pasieki ustawiono tablice ostrzegawcze z napisem: „Uwaga! Zgnilec amerykański pszczół. Obszar zapowietrzony”. Powiatowi lekarze weterynarii kontrolują pasieki. Do czasu zakończenia działań inspekcji, pszczelarze nie mogą sprzedawać ani przewozić pszczół, miodu czy przedmiotów, z którymi styczność miały owady.

Wojewoda małopolski przygotował rozporządzenie o przeciwdziałaniu tej choroby zakaźnej.
Zgnilec amerykański, zwany też złośliwym to bardzo groźna dla pszczół choroba. Powoduje ją bakteria o nazwie laseczka larwy, która zabija larwy pszczół w ciągu kilku godzin. Dorosłe pszczoły usuwają martwe larwy z ula, roznosząc chorobę dalej. W efekcie wymierają całe pszczele rodziny.

Choroba jest bardzo trudna do wyleczenia, bo bakteria jest bardzo żywotna i odporna na wszelkie środki. Jedynym znanym sposobem pozbycia się jej, jest spalenie całego ula wraz z pszczołami. Dla pszczelarzy zgnilec oznacza olbrzymie straty.