Funkcjonariusze z zarządu CBŚP w Katowicach przeprowadzili akcję na terenie Zabrza, w dwukondygnacyjnym domu na prywatnej posesji oraz w pomieszczeniach gospodarczych jednej z firm z Częstochowy. Przejęto ponad tysiąc krzaków konopi w różnej fazie wzrostu oraz 12 kilogramów już ususzonej marihuany.

"Z zabezpieczonych roślin oraz gotowych narkotyków można by uzyskać około 212 tys. porcji handlowych" - przekazał mł. asp. Paweł Żukiewicz z CBŚP. Funkcjonariusze oceniają, że narkotyki, które przejęto i te, które mogły zostać wytworzone, mogły być warte około 3,4 mln zł. Policjanci zabezpieczyli również profesjonalną infrastrukturę służącą do uprawy konopi, tj.: lampy oświetleniowo-grzewcze, systemy wentylacji, nawadniania i elektroniczne sterowniki.

CBŚP zatrzymało na plantacji w Zabrzu zatrzymało jedną osobę, a w Częstochowie cztery. Byli to mężczyźni w wieku od 41 do 60 lat.

- W miejscu zamieszkania u jednego z podejrzanych policjanci znaleźli także tabletki zawierające substancję psychotropową w postaci MDMA, a na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono u niego 174 tys. zł w gotówce oraz samochody marki audi i volkswagen - podał mł. asp. Żukiewicz.

Śledztwa prowadzone są w dwóch odrębnych jednostkach prokuratury - Prokuraturze Rejonowej Częstochowa-Północ w Częstochowie i Prokuraturze Rejonowej w Zabrzu. Wszyscy podejrzani zostali doprowadzeni do właściwych prokuratur, gdzie usłyszeli zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

- Na podstawie zebranego materiału dowodowego sąd zadecydował o zastosowaniu wobec podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - podało CBŚP.