Nad centralną Polską przeszły intensywne burze. Rozległy układ multikomórkowy powodował rozbudowywanie się coraz to nowych komórek burzowych. Wraz z przemieszczającymi się komórkami burzowymi pojawiły się intensywne opady deszczu. Na Mazowszu spadło nawet ponad 40 mm na metr kwadratowy, zanotowano także grad. 

W okolicach Warszawy spadło nawet 45 mm deszczu, fot. MC
W okolicach Warszawy spadło nawet 45 mm deszczu, fot. MC

Burze nie dadzą odpocząć

Po intensywnej, pełnej wyładowań elektrycznych nocy nad Polską nadal grzmi. Synoptycy zapowiadają, że dzisiejszy dzień przyniesie kolejne, bardzo groźne komórki burzowe. 

Oprócz ostrzeżeń dotyczących upałów drugiego stopnia IMGW - PIB wydał ostrzeżenie o pierwszego stopnia dla południa, centrum i częściowo północy Polski głównie z powodu ryzyka wystąpienia nawalnych opadów deszczu, bardzo silnych porywów wiatru i dużego gradu.

Łowcy Burz ostrzegają

Polscy Łowcy Burz opracowali mapę ostrzeżeń na dzisiejszy dzień. Według ich informacji największa aktywność burz spodziewana jest na południu Polski (woj. dolnośląskie, opolskie, śląskie, małopolskie i podkarpackie) oraz w woj. świętokrzyskim, łódzkim, kujawsko-pomorskim, pomorskim, a częściowo także w zachodniopomorskim, wielkopolskim, mazowieckim i warmińsko-mazurskim.

Największa aktywność burzowa przypadnie na godziny popołudniowe, ale nie możemy liczyć też na spokojny wieczór i noc.

Wyładowaniom atmosferycznym towarzyszyć będą nawalne opady deszczu (miejscami do 50-60 mm/h), punktowe uderzenia porywistego wiatru (do ok. 100 km/h) oraz grad o średnicy do ok. 3-5 cm, zwłaszcza w burzach superkomórkowych. Noc powinna być mniej wietrzna, zmniejszy się tez ryzyko wystąpienia dużego gradu. 

W nocy z piątku na sobotę kontynuacja burz, zwłaszcza w pasie od woj. śląskiego i małopolskiego po woj. pomorskie. Na skutek przewagi uniesionego trybu konwekcji ryzyko ze strony bardzo silnych porywów wiatru i opadów dużego gradu zostanie mocno ograniczone, jednak nadal należy spodziewać się nawalnych opadów, które będą stanowiły zagrożenie w szczególności na terenach górskich i podgórskich. Burze w godzinach nocnych powinny być mniej liczne, a ich strefy bardziej ograniczone. Omówiona powyżej sytuacja może wskazywać na konieczność aktualizacji tej prognozy i wydania 2. stopnia zagrożenia. Ze względu na dużą niepewność co do finalnego rozkładu głównych stref rozwoju burz, na chwilę obecną powstrzymujemy się od wydania wyższego stopnia zagrożenia - podają Polscy Łowcy Burz.