Rolnicy po raz kolejny protestowali przeciwko nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Zamieszanie związane ze sprzecznymi doniesieniami o dalszych losach ustawy nie zniechęciło ich do tłumnego zgromadzenia się w Warszawie. Tym razem protestowali w kilku miejscach jednocześnie. Ze względu na obostrzenia związane z pandemią protestowano m.in. blokując ulice za pomocą samochodów osobowych.
– Protesty naprawdę dały do zrozumienia rządzącym, że jeśli nie odstąpią od tej ustawy to tej zimy będzie rząd miał problem, ponieważ rolnicy nie odstąpią. Pamiętajmy, że jest okres zimowy, gdzie rolnicy schodzą z pól, gdy mają trochę więcej czasu i więcej możliwości – mówił Sławomir Izdebski, przewodniczący OPZZRiOR. – Na pewno nie przestaniemy, nie ustąpimy i się nie przestraszymy – dodał.
Skomentował on również wpis rzeczniczki PiS, w którym poinformowała, że PiS nie wycofuje się Piątki dla zwierząt. „Dolała oliwy do ognia”, jak stwierdził Izdebski i zapowiedział, że w najbliższym czasie odbędą się narady w sprawie organizacji kolejnych protestów.
Komentarze