"Polski Związek Hodowców Zwierząt Futerkowych zdecydowanie potępia wszystkie przypadki łamania przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt. Stoimy na stanowisku, że każdy taki przypadek powinien być natychmiast i bezwzględnie karany. Polskie prawo daje Państwu możliwość kontrolowania ferm oraz nakładania kar na tych hodowców, którzy nie przejmują się losem zwierząt" - czytamy w oświadczeniu Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych.

"Chcemy, a nawet żądamy, aby urzędnicy z tych przepisów korzystali. Każdy hodowca, który nie przestrzega przepisów, powinien być ukarany, a w skrajnych sytuacjach nawet pozbawiony możliwości prowadzenia hodowli" - napisano w oświadczeniu PZHZF.

- Sprzeciwiamy się stosowaniu zasady odpowiedzialności zbiorowej. Spełniamy wszystkie przepisy prawa krajowego i unijnego dotyczące dobrostanu zwierząt. Członkowie Związku zobowiązali się również do przestrzegania dobrowolnego Kodeksu Dobrych Praktyk. Jesteśmy gwarantem najwyższej jakości hodowli - powiedział prezes Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych Daniel Chmielewski.

"Ponieważ w ostatnim czasie w Europie nasila się kampania „obrońców praw zwierząt” zmierzająca do wprowadzenia zakazu hodowli zwierząt futerkowych, członkowie Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych zdecydowali się wprowadzić kolejny program dobrostanu zwierząt. Tym razem na poziomie europejskim" - napisano w oświadczeniu.

- Wszystkie fermy już teraz spełniają rygorystyczne przepisy krajowe i unijne. Ale my chcemy iść jeszcze dalej. Stąd pomysł na wdrożenie programu WelFur. Od stycznia 2017 r. rozpoczęliśmy certyfikację, która obejmuje wszystkie etapy hodowlane – powiedział Daniel Chmielewski, prezes Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych.