Na Agro Show w Bednarach przyjechał Grzegorz Puda, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Są także rolnicy z AGROunii, na czele ze swoim przywódcą Michałem Kołodziejczakiem.

Ci drudzy, chcieli spotkać się z ministrem. Do spotkania jednak nie doszło, bo minister ukrył się przed rolnikami na stoisku targowym ministerstwa rolnictwa i rządowych agencji. 

"Uciekał, jak szczur" - krzyczeli rolnicy. 

Producenci rolni z AGROunii otoczyli stoisko, w którym przebywa minister, a wejścia na nie strzeże kilku policjantów. Michał Kołodziejczak, chciał wejść na stoisko i porozmawiać z szefem resortu rolnictwa, ale udaremnili mu to policjanci. 

Dlatego rolnicy urządzili pikietę przed rządowym stoiskiem na targach w Bednarach. Skandowali "dawać Pudę". Atmosferę podgrzewał Kołodziejczak wraz ze swoimi rozmówcami, którzy wskazywali na ekonomiczny dramat panujący na wsi. Mówili o upadku gospodarstw produkujących trzodę chlewną. 

Rolnicy zapowiedzieli, że nie wypuszczą ministra ze stoiska, dopóki on z nimi nie porozmawia. Producenci nazwali go "tchórzem". 

Będą czekali do skutku.