Czwartkowe spotkanie przedstawicieli NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność i członków stowarzyszenia Oszukana Wieś z ministrem rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem miało być swoistym powiedzeniem: sprawdzam, ze strony rolników. Okazuje się jednak, że ministerstwo nie proponuje żadnych nowych rozwiązań, a te dotychczas wałkowane będą zrealizowane. Kiedyś.

Czytaj więcej
Polska wieś strajkuje. Nadal jednak brakuje jednościPostulaty nadal nie zostały zrealizowane
- Jednym z naszych priorytetów jest budowa magazynów przechowalniczych. Premier obiecał, że takie magazyny będą mogły powstawać bez pozwolenia na budowę. Będzie dopłata do paliwa do przewożonego zboża, dopłata do zboża o której było już mówione, także to będzie, tylko rządz czeka na zgodę z Komisji Europejskiej – mówił Tomasz Obszański, przewodniczący NSZZ RI Solidarność. - Rząd nie chce wprowadzić kaucji na przewóz zbóż, gdyż nie ma na to zgody Komisji. Rozmawialiśmy też o dopłatach do paliwa i tanich kredytach dla rolników. Tu jest duże wsparcie ze strony rządu. Planowane jest wprowadzenie tanich linii kredytowych, gdzie rolnik będzie mógł przenieść swoje wysoko oprocentowane kredyty. Jest mowa o oprocentowaniu na poziomie 2% - w krótkim czasie ma być zwołane spotkanie wszystkich banków, które są w Polsce i ten proces ma się rozpocząć - relacjonował pod spotkaniu prezes związkowców.
Wszystkie tematy, które były poruszane podczas spotkania nie są jednak niczym nowym. Nie ma tez żadnych konkretów dotyczących terminów w jakich postulaty zostaną zrealizowane. Rolnicy mają dosyć tej niepewności.
Podjęliśmy decyzję o proteście na granicach. Prowadzimy rozmowy ze związkami z Czech, Słowacji, Węgier i Rumunii. Planujemy wspólny protest na granicach wszystkich państw sąsiadujących z Ukrainą, które zmagają się z niekontrolowanym napływem ukraińskich produktów na ich rynki - mówi Adrian Wawrzyniak, rzecznik prasowy NSZZ RI Solidarność.
Problem niekontrolowanego napływu zbóż i produktów z Ukrainy dotyczy nie tylko Polski, ale wszystkich krajów sąsiadujących z Ukrainą. Dlatego też zawiązała się międzynarodowa grupa, która razem ma walczyć o zmianę w przepisach unijnych.
Pierwsze spotkanie ze związkami rolniczymi Czech, Słowacji, Węgier i Rumunii odbyło się w Opawie 28 lutego. Jeśli te protesty na granicy nie pomogą rozszerzymy ten protest przeciwko decyzjom Komisji Europejskiej na Brukselę. Widzimy doskonale, że to UE nie robi nic, żeby cokolwiek zrobić z tranzytem zboża. Żeby wspomóc państwa przygraniczne. Jeśli rząd chce coś zrobić nie ma na to zgody z Brukseli – mówi Tomasz Ognisty zastępca przewodniczącego NSZZ RI Solidarność.
Rolnicy liczą, że zablokowanie wszystkich ukraińskich granic zwróci uwagę urzędników unijnych na skalę problemu z jakim zmagają się państwa sąsiadujące z Ukrainą.
Musimy podjąć działania, inaczej nasze rolnictwo będzie upadało. Protest na granicach odbędzie się na przełomie marca i kwietnia. Nie chce nam się już spotykać i rozmawiać, bo to nic nie wnosi. Trzeba się zmobilizować i podjąć działania przeciwko ignorancji Unii Europejskiej, bo to tam jest problem. Nie ma żadnego wsparcia, nie ma nawet pomysłu na to wsparcie. Strajki na granicy będą takim wstępem do dalszych protestów, już w Brukseli – mówi Obszański.
Rolnicy chcą wywrzeć presję na Komisji Europejskiej
Związkowcy są przekonani, że problem tkwi nie tylko w opieszałości rządu, ale przede wszystkim w ignorancji Komisji Europejskiej. Dlatego też uważają, że strajk w Warszawie nie ma sensu. Jedynym rozwiązaniem, które pozwoli jasno naświetlić problem, którego KE zdaje się nie zauważać jest protest u jej drzwi.
Po ostatnim spotkaniu w Opawie wiemy, że będziemy mieli siłę przebicia, bo staniemy ramię w ramię z rolnikami z innych państw. Komisja Europejska, na czele z panią von der Leyen nie ma żadnego pomysłu na zagospodarowanie, na zmagazynowanie towarów, które na dzień dzisiejszy wpływają do Europy – dodaje Ognisty.
Sytuacja jest tragiczna. Rolnicy zaczynają popełniać samobójstwa, bo mają problemy ze spłatami kredytów, a banki nie chcą czekać. My też już nie mamy na co czekać – mówią rolnicy.
Komentarze