Rossielchoznadzor podał, że w dwóch partiach jabłek (38 ton) wykryto pozostałości pestycydu o nazwie karbendazym. Jego stosowanie w produkcji jabłek w Rosji jest zabronione. Z kolei w czterech partiach białej kapusty (100 ton) i partii pekińskiej kapusty (13 ton) stwierdzono podwyższoną zawartość azotanów.

Ponadto w partii pekińskiej kapusty wykryto pozostałości pestycydu o nazwie alfametryna. Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego podkreśliła, że jego obecność w pekińskiej kapuście - zgodnie z rosyjskim prawem - jest niedopuszczalna.

Rossielchoznadzor dodał, że nie pozwolił również na wwiezienie z Litwy do Rosji partii kwiatów kalii, które pochodziły z Polski, a które były zarażone wciornastkiem zachodnim (Frankliniella occidentalis Pergande). Nie podano, kiedy doszło do incydentu

Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego nie ujawniła, kiedy miały miejsce wszystkie te zdarzenia. O podobnych przypadkach informowano także w marcu. Siergiej Dankwert, szef Rossielchoznadzoru ostrzegł wówczas, że Rosja może z tego powodu ograniczyć dostawy produktów pochodzenia roślinnego z Litwy.

Rosja wprowadziła zakaz importu żywności z Polski w listopadzie 2005 roku, zarzucając stronie polskiej fałszowanie certyfikatów weterynaryjnych i fitosanitarnych. Warszawa usunęła uchybienia w tej dziedzinie, jednak Moskwa nie zniosła embarga.

Źródło: gazeta.pl