Dziś w nocy Rosjanie przez trzy godziny atakowali za pomocą dronów południowe rejony Odessy. To już trzeci atak w dzielnicy Izmail w tym tygodniu, a czwarty w ciągu ostatnich pięciu dni - donosi ukraiński Latifundist.

Według oficjalnych informacji od służb obwodu odeskiego, wskutek dzisiejszego ataku dronowego zniszczono obiekty infrastruktury cywilnej i portowej, elewator i budynek administracyjny. Ranny został jeden cywil. To kierowca ciężarówki, który z urazem nogi trafił do szpitala. Strażacy wciąż gaszą wywołane wybuchami pożary.

Atakują noc za nocą

Poprzedniej nocy 6 września Rosjanie również przez prawie trzy godziny za pomocą dronów szturmowych atakowali Izmail. W efekcie jednej z eksplozji zginął pracownik przedsiębiorstwa rolniczego. Zniszczone zostały też elewatory, płonęły budynki administracyjne i infrastruktura portowa. Poważne zniszczenia  budynków i wyposażenia odnotowało także jedno z przedsiębiorstw rolniczych w tym rejonie. W nocy z 4/5 września Wielka Odessa także była atakowana przez Rosjan. Bojowe drony nadlatywały przez 3,5 godziny.