Z oświadczenia Jekatieriny Waszczuk wynika, że zmniejsza się ilość bydła we wszystkich rodzajach gospodarstw rolnych. Wzrasta tylko produkcja drobiu. Spada produkcja mięsa wołowego i wieprzowego, a także mleka.
Posłanka powiedziała: „Kupujemy mleko w sklepie w cenie 5-6 hrywien (ok. 2-2,5 zł.), a rolnik sprzedaje wyprodukowane mleko w cenie od 1 do 1,5 hrywien (ok. 0,4-0,6 zł). Powstaje pytanie: kto otrzymuje tę różnicę?
Ten sam problem dotyczy mięsa. Dzisiaj cena żywca waha się w granicach 10-12 hrywien (ok. 4-5 zł) za kilogram. A na bazarach mięso sprzedaje się po 75-80 hrywien (30-33 zł). Z tej ceny 15-17 hrywien (6-7 zł.) otrzymuje rolnik. A kto uzyskuje nadwyżkę ? Powinniśmy bić na alarm!” - powiedziała Waszczuk.
Jak oświadczył jej partyjny kolega poseł Wasilij Szpak, dzisiaj w kraju liczba świń jest mniejsza, od…czasów radzieckich.
Komentarze