Szczyt ONZ odbędzie się w niedzielę i poniedziałek w stolicy Kataru, Dosze. United Nations Conference on the Least Developed Countries jest cykliczną konferencją, organizowaną co 10 lat; spotkają się przedstawiciele 46 uznanych za najsłabiej rozwinięte państw i reprezentanci bogatszych krajów z różnych części świata. Ostatni taki szczyt miał miejsce w 2011 r.

Przydacz powiedział w piątek w TVP1, że spotkanie będzie okazją do przedyskutowania, jak można rozwiązać szereg problemów wskazując, że jedną z kwestii będzie "presja migracyjna".

Wiele ludzi z państw afrykańskich czy arabskich migruje do Europy, co wynika z niestabilnej sytuacji wewnętrznej, więc mamy tutaj pewnego rodzaju odpowiedzialność - zaznaczył.

Podkreślił, że obecność polskiej delegacji na szczycie będzie szansą "dla promocji Polski jako dostarczyciela chociażby bezpieczeństwa żywnościowego". Przydacz zauważył, że wiele z gorzej rozwiniętych państw ma "różnego rodzaju wyzwania i kłopoty związane z bezpieczeństwem żywnościowym".

Z panem prezydentem jedzie także wiceminister rolnictwa, przedstawiciele polskich spółek zajmujących się tematyką żywnościową i chcielibyśmy tutaj promować zdrową polską żywność - podkreślił.

- Będzie to też okazja do walki z rosyjską dezinformacją" - zaznaczył Przydacz. Jak wskazał, "w wielu państwach Afryki i dalej oddalonych państwach azjatyckich rosyjska propaganda zbiera swoje żniwo i nie wszyscy rozumieją kontekst sytuacji na Ukrainie". - Trzeba odkłamywać tę rzeczywistość i tym się będzie na pewno pan prezydent zajmował - zapowiedział.

Przydacz został również o spodziewane wyniki czwartkowych rozmów między sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem i szefem dyplomacji Rosji Siergiejem Ławrowem podczas szczytu G20 w Delhi. - Nie wyciągałbym z tego krótkiego, 10-minutowego spotkania jakichś dalekosiężnych wniosków - stwierdził prezydencki minister.

Natomiast kiedyś, w przyszłości na pewno przyjdzie taki moment, w którym trzeba będzie rozmawiać i mam nadzieję, że to będzie moment, w którym Ukraina wyprze Rosję z terytorium Ukrainy i wtedy będzie można rozmawiać o jakiejkolwiek przyszłej relacji - dodał.

W kuluarach spotkania G20 Blinken rozmawiał krótko z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem m.in. na temat Ukrainy. Było to pierwsze spotkanie obu dyplomatów od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku. Blinken zaapelował do Ławrowa, by Rosja powróciła do układu Nowy START, i oznajmił mu, że USA będą wspierać Ukrainę "tak długo, jak trzeba" - przekazał dziennikarzom urzędnik amerykańskiego Departamentu Stanu.

Na zakończonym w czwartek spotkaniu szefów MSZ państw grupy G20 w Delhi rosyjską agresję przeciwko Ukrainie potępili wszyscy członkowie grupy, za wyjątkiem Rosji i Chin - informował Reuters, powołując się na władze Indii, które przewodniczyły konferencji.