- Są to członkowie jednej rodziny, którzy 24 maja kupili na bazarze ryby i przygotowali je do jedzenia w warunkach domowych - wyjaśnił główny lekarz Ukrainy Serhij Ryżenko.
By nie dopuścić do rozpowszechnienia zarazków cholery, na początku tygodnia władze obwodu donieckiego, do którego należy Mariupol, zakazały kąpieli oraz zabroniły połowu i sprzedaży ryb z Morza Azowskiego.
Komentarze