Od połowy sierpnia w Kalifornii spaliło około 3,4 miliona akrów (1,4 miliona hektarów). Pożary wywołane ekstremalnymi warunkami pogodowymi zniszczyły około 6100 domów i innych budynków, zabijając 26 osób, z których trzech było strażakami.

Kolejne 2 miliony akrów (0,8 miliona hektarów) również spłonęły w sąsiednich stanach Oregon i Waszyngton. Zniszczeniu uległo ponad 4400 budynków a pożar pochłonął 10 ofiar. W samym Oregonie prawie 10 procent całej populacji stanu - prawie 500 000 ludzi - było czasami ewakuowanych lub kazano opuścić swój kraj.

W każdym razie obecne badania wskazują na znaczny wzrost pożarów i spalonych obszarów w zachodnich Stanach Zjednoczonych. Prognozy wskazują, że na zachodzie będzie cieplej i sucho, przez co będzie bardziej podatna na duże pożary. Na przykład badanie opublikowane w sierpniu pokazuje, że w Kalifornii częstotliwość jesiennych dni z ekstremalnymi pożarami wzrosła ponad dwukrotnie od lat 80.

Większość z tych pożarów powoduje ogromne zniszczenia, niszcząc dziesiątki tysięcy akrów ziemi uprawnej, a w niektórych przypadkach ponad 100 000 akrów (40 000 hektarów) dziennie.

Według USDA obecnie czas wypalania jest o 78 dni dłuższy niż w latach 70. XX wieku. Od 2000 roku, co najmniej 10 stanów odnotowało do tej pory największe pożary. W tym roku było ponad 46 000 pożarów. Ministerstwo rolnictwa USA (USDA) ogłosił, że ​​ lokalnym mieszkańcom i producentom rolnym dotkniętym niedawnymi pożarami lasów zostaną przekazane fundusze. Według USDA pożary lasów spaliły prawie 6,9 ​​miliona akrów (2,8 miliona hektarów) w 11 stanach.

Ponad 31 000 pracowników lokalnych i stanowych pracowało nad powstrzymaniem ponad 60 poważnych pożarów. Sama służba leśna USDA zatrudniała ponad 7800 osób. Po raz pierwszy w swojej 110-letniej historii służba leśna będąca częścią USDA wydała ponad 50 procent swojego budżetu na walkę z pożarami lasów.

Służba leśna USDA zwykle gasi ponad 98 procent pożarów lasów, gdy wybuchają, co pomaga obniżyć koszty. Pożary, których w początkowej fazie nie da się stłumić, grożą znacznie większym rozmiarem. W National Fire Center w Boise, Idaho, eksperci ds. straży pożarnej stale monitorują aktywność pożarów i pogodę oraz przemieszczają strażaków, sprzęt naziemny i samoloty na poziomie federalnym, stanowym i lokalnym, aby skutecznie zwalczać.