Bułgarski minister rolnictwa zaprotestuje z rolnikami
Związek producentów zbóż Bułgarii- Natsionalnata Asotsiatsiya na Zŭrnoproizvoditelite (NAZ) jutro rozpocznie zapowiedziany na 3 dni protest. Rolnicy od 29 do 31 marca będą blokować przejścia graniczne i porty w miejscowościach: Widyń, Ruse, Silistra i Kardam. Bułgarzy deklarują solidarność i chęć współpracy z niezadowolonymi rolnikami z Polski i Rumunii. Przypomnijmy, że te trzy kraje mają otrzymać wsparcie z Komisji Europejskiej dla rolników, którzy ucierpieli z powodu zwiększonego importu z Ukrainy.
W rozmowie z naszą redakcją bułgarska dziennikarka Asya Vasileva wyraźnie zaznaczyła:
Bułgarscy rolnicy nie chcą pieniędzy! Chcą, żeby zakończył się bezcłowy import płodów rolnych z Ukrainy. Nawet minister rolnictwa naszego kraju zapowiedział, że będzie protestować razem z rolnikami.
Rumunia ogłasza protest
Kilka godzin temu w Rumunii ogłoszono protesty rolnicze, zapowiedziane na 7 kwietnia. Rumuńscy rolnicy bacznie obserwują polskich protestujących. Zapowiedzieli akcje w wielu punktach kraju - blokady przejść granicznych i pikiety w Bukareszcie, prawdopodobnie także blokady dróg.
Postulaty rolników w Rumunii są niemal identyczne z polskimi. Rumuni walczyć będą m.in. o przywrócenie ceł, uszczelnienie korytarzy solidarnościowych, wzmożone kontrole trafiającego do kraju ziarna.
Rozmówca naszej redakcji, Lucian Balanuta, rumuński dziennikarz, zaznacza, że protesty nie są skierowane przeciwko rządowi, a raczej przeciwko polityce UE. Podobny charakter mają strajki w Bułgarii.
Komentarze