Wojciechowski zwraca w wywiadzie uwagę, że każdego dnia w UE znika około tysiąca gospodarstw rolnych. Jego zdaniem można to powstrzymać, promując w Europie produkcję żywności wysokiej jakości w gospodarstwach rodzinnych, a także przywracając bezpieczeństwo żywnościowe.

Według polityka ma to też być odpowiedź na konkurencyjny import produktów rolnych z obu Ameryk, gdzie gospodarstwa produkują na przemysłową skalę.

Desygnowany na komisarza zwrócił ponadto uwagę, że co najmniej 30 proc. Funduszu Rozwoju Obszarów Wiejskich musi być skierowane na działania dotyczące ochrony środowiska i klimatu. - W tym obszarze jest miejsce na inicjatywy, które są korzystne dla mniejszych gospodarstw. Rolnictwo w Europie nie może być taśmą produkcyjną, gdzie jak w fabryce wytwarza się jak najwięcej jak najmniejszym kosztem - dodał.

Wojciechowski zadeklarował, że gdy obejmie funkcję komisarza, będzie robił wszystko, by jak najszybciej doszło do wyrównania poziomu dopłat do średniej europejskiej. Wskazał, że krajów, które otrzymują niższe dopłaty jest 15 z 28.

Według polityka, polskie rolnictwo może być wzorem dla europejskiego. Podkreślił, że w Polsce jest najwyższy odsetek młodych rolników - do 35. roku życia (ponad 10 proc.) i najniższy odsetek w wieku emerytalnym - powyżej 65 lat (mniej niż 10 proc.). Przykładowo: w Portugalii ponad połowa rolników ma ponad 65 lat - dodał Wojciechowski w rozmowie z "ND".